Och, smak mojego dzieciństwa! Uwielbiam je, od kiedy tylko sięga moja pamięć……. Towarzyszyły nam przedszkolu, podawane z gorącym kakao po całym dniu buszowania na dworze. W podstawówce na wycieczkach szkolnych zawsze była kanapka z serem, soczek w pudelku marki Festis i te wieczne kanelbullar upieczone przez którąś z mam. A w starszym wieku szkolnym podczas wycieczek narciarskich w góry zawsze znalazło się dla nich miejsce w plecaku!
Nie ma kawiarni w Szwecji, która by ich nie sprzedawała. Często są wypiekane na miejscu, więc można zjeść od razu ciepłe i pachnące. Do tego kawa, a jeżeli chce się posiedzieć dłużej, to także tzw „påtår” – dolewka kawy, tradycyjnie wliczona już w cenę pierwszego kubka.
Ja zwykle robię większą ilość kanelbullar i zamrażam, bo się świetnie do tego nadają, szybko się je rozmraża i podgrzewa w piekarniku!
Ciasto
5 dl mleka
50 gr drożdży
1,5 dl cukru
0,5 łyżeczki soli
15 dl mąki
125 g masła, miękkiego
1 roztrzepane jajko, do posmarowania
gruboziarnisty cukier do przybrania
Nadzienie
125 gr masła
1,5 dl cukru
2 łyżki zmielonego cynamonu
Pokrusz drożdże w misce. Dodaj mleko i mieszaj, aż większość drożdży się rozpuści.
Dodaj cukier, sól, większość mąki pszennej, ale zaoszczędź trochę mąki do wygniatania. Dodaj masło. Wyrabiaj ciasto energicznie aż będzie gładkie. Przykryj ściereczką i poczekaj aż urośnie dwukrotnie, co potrwa około 30 minut.
Wymieszaj cukier i cynamon do nadzienia w miseczce.
Przełóż ciasto na posypaną mąką powierzchnie i wygniataj chwile. Podziel je na dwie części.
Rozwałkuj każdą część na prostokąt, dłuższym bokiem do ciebie. Wysmaruj miękkim masłem i posyp obficie mieszanką cukru z cynamonem. Zwiń dłuższym bokiem. Rolkę pokrój na 2-centymetrowe plastry i rozłóż na papierze do pieczenia lub w dużych, papierowych foremkach do muffinków.
Pozwól bułeczkom wyrosnąć pod przykryciem przez 20-30 minut. Tymczasem podgrzej piekarnik do 250 stopni.
Posmaruj wyrośnięte bułeczki ubitym jajkiem i posyp cukrem perłowym.
Piecz w środkowej części piekarnika około 8-10 minut.
Szkoda że cały przepis nie jest w gramach. Straszne zamieszanie przez to. Jeszcze się z dl w przepisie nie spotkałam.
ReplyDelete