Nagroda Nobla to coroczna międzynarodowa nagroda, która jest przyznawana przez Szwedzką Akademie Nauk osobom, które wniosły znaczący wkład w dziedzinach fizyki, chemii, medycyny, literatury i pokoju. Nagrody są przyznawane w stolicy Szwecji, Sztokholmie, oprócz Pokojowej Nagrody Nobla, która przyznawana jest w Oslo, w Norwegii. W 1968 r. Sveriges Riksbank, Bank Narodowy, ustanowił nagrodę, która często omylnie nazywana jest „Noblem z Ekonomii”, ale jest to nagroda ku pamięci Alfreda Nobla. A więc chociaż oficjalnie nie jest to Nagroda Nobla, jest ona przyznawana i rozdawana wraz z pozostałymi.
A dlaczego Pokojowa Nagroda Nobla przyznawana jest w Oslo? Ano dlatego, że do 1905 roku Norwegia była w Unii ze Szwecją, a zasady rozdawania nagród zostały ustalone jeszcze parę lat wcześniej!
Każdy odbiorca nagrody, czy laureat, otrzymuje złoty medal, dyplom i sumę pieniędzy, która zależy od dochodów Fundacji Nobla w danym roku. W 2012 roku każdy otrzyma 8 milionów koron szwedzkich (około 3,8 mln złotych). Nagroda nie może być przyznana pośmiertnie, i nie może być dzielona przez więcej niż trzy osoby.
A skąd w ogóle pomysł na tę nagrodę? Ano tak, że w 1888 roku pewien pan Alfred Nobel, bogaty biznesmen i wynalazca dynamitu, doznał lekko niemiłej niespodzianki. Czytawszy gazetę w Paryżu, natknął się na, co wydawało się na pierwszy rzut oka, swój nekrolog. Okazało się, że była to pomyłka, chodziło o Ludviga, brata Alfreda, który umarł. Nekrolog było osiem lat przedwczesny, ale spowodował, ze Alfred Nobel zaczął się zastanawiać, jak zostanie zapamiętany po swojej śmierci. To zainspirowało go do zmiany swojego testamentu. Alfred Nobel zmarł 10 grudnia 1896 roku w swojej willi w San Remo we Włoszech na krwotok mózgu w wieku 63 lat. Nagrody Nobla rozdawane są zawsze w jego rocznice śmierci, a wiec 10 grudnia. Po raz pierwszy przyznano je w 1901r. A kwiaty, tradycyjnie, na bal dostarczane są z miasta San Remo.
Dla wielu naukowców otrzymanie Nagrody Nobla to marzenie nieosiągalne, ale także dla nas zwykłych śmiertelnych obywateli jest to wydarzenie budzące wiele emocji.
Wieczorny bankiet należy do jednych z najbardziej znanych na świecie. W Szwecji i Norwegii cała gala pokazywana jest na żywo w telewizji, i w niejednej rodzinie wszyscy aktywnie oglądają ją i komentują. Znam nawet osoby, które tego wieczoru wraz ze znajomymi sami przygotowują wyjątkowo uroczystą kolacje, po czym jedzą ją jednocześnie oglądając rodzinę królewską konwersującą z laureatami. To trochę tak, jakby jedli kolacje z królem Szwecji :-)
Ten wieczór jest planowany co do minuty. Dokładnie o godzinie 19.03 po schodach w Błękitnej Sali w Sztokholmskim Ratuszu schodzi rodzina królewska, wybrani goście honorowi oraz oczywiście laureaci nagrody wraz z drugą polową. Obowiązkowy strój tego wieczoru to frak dla panów oraz długa suknia wieczorowa dla pań. Alternatywnie akceptowalny jest także mundur wieczorowy lub uroczysty strój ludowy. W tym roku, kiedy nagroda literatury została przyznana pisarzowi z Chin, a laureat nagrody z medycyny pochodzi z Japonii, na uroczystość przybyło sporo gości z tych egzotycznych krajów. Wielu z nich wybrało właśnie stroje narodowe, wiec można było np. zaobserwować sporo kobiet w pięknych strojach gejsz.
O godzinie 19.08 kolacje otwiera pierwszy toast, wznoszony przez przewodniczącego Fundacji Noblowskiej dla Jegomość Króla Szwecji. Dokładnie dwie minuty później król wznosi toast ku pamięci Alfreda Nobla. Kolacja kończy się dokładnie o 22.32, kiedy rodzina królewska i goście honorowi wycofują się do innego pomieszczenia. Dla pozostałych gości wtedy zaczynają się tańce.
Co roku najbardziej dyskutowane są suknie, fryzury i biżuteria królowej, następczyni tronu Victorii oraz jej siostry Madeleine. Ale najbardziej oczekiwane jest meny, które trzymane jest w tajemnicy aż do momentu podania przy stole. Dla każdego kucharza przygotowanie meny na wieczór Noblowski to niesamowity zaszczyt, ale i też gigantyczny stres. Jak powiedział to tegoroczny kucharz, Andreas Hedlund: „Jest to kolacja, o której każdy kucharz marzy, ale panicznie się boi”. Przygotowania trwają miesiącami, a później wraz z około czterdziestoma kucharzami w ciągu jednego wieczoru trzeba nakarmić około 1500 osób. Składniki są typowo szwedzkie, i co roku ustalany jest jakiś temat. W tym roku gościom podano meny zainspirowane szwedzkimi lasami.
- Marynowany pstrąg z terryną kalafiorową, ikrą z sielawy z Kalix oraz koperkowym majonezem
- Bażant z kurkami, gotowanymi gruszkami, zimowymi warzywami, purée z ziemniaków migdałowych, sos z czerwonego wina
- Trylogia wiśniowa na pistacjowym mascarpone i czarnym, wiśniowym sorbetem
Niestety za wcześnie jeszcze, abym wam mogła podać przepisy na powyższe pyszności. Czasem wyciekają do sieci po jakimś czasie, czasem pojawiają się w różnych wydaniach książek. Ale dopiero minęły dwa dni, wiec nie ma na co liczyć :-). Trzeba się też trochę naszukać, a dla osoby nie znającej języka szwedzkiego jest to zadanie prawie niemożliwe.
Ale jest sporo przepisów w bardzo ciekawej książce, która została wydana po polsku: Bale Noblistów – od klasycznych meny po współczesne przepisy. Nie jest to typowa książka kucharska, a raczej bardzo ładnie wydana historia Nagrody Nobla, opisująca w bardzo prostej i eleganckiej formie różne historie i wydarzenia związane z nagroda i ludźmi, a całość jest przeplatana wybranymi przepisami z różnych lat. Pozwolę sobie wam przybliżyć jeden, który pochodzi z 1913 roku i nosi nazwę po polskiej Hrabinie Walewskiej – sola à la Walewska, która może jest wam znany. W 1913 roku zmodyfikowano ten klasyczny przepis, zastępując sole turbotem.
Supreme z turbota à la Walewska
Ugotuj 6 filetów z soli, po 200 g każdy
Sos mornay: ugotuj klasyczny beszamel, dodaj żółtko, śmietankę i ser
Obierz, ugotuj i przeciśnij przez praskę 1 kg ziemniaków. Dodaj 4 żółtka i 50 ml oleju. Wymieszaj i dopraw solą i pieprzem.
Przełóż ziemniaki do rękawa cukierniczego z końcówką w formie gwiazdki i wzdłuż obrzeży żaroodpornego naczynia wyciśnij gwiazdki. Postaw pod grillem w piekarniku i zapiekaj, aż zaczną się rumienić.
Wyjmij z piekarnika i pośrodku półmiska wyłóż ugotowane sole. Polej je sosem mornay i wstaw całość do piekarnika nagrzanego do 275 stopni. Zapiekaj aż się zacznie rumienić.
Gotową potrawę udekoruj gorącym mięsem z homara oraz plasterkami trufli. No ok, taka jest oryginalna wersja :-)! Z homarami i truflami może być trudno w osiedlowym sklepie, więc możecie się też obejść bez nich :-)
Jeżeli interesują was wszystkie meny z balów Noblowskich od samego początku, spis ich znajdziecie tu: http://www.nobelprize.org/nobel_prizes/award_ceremonies/menus/ (niestety nie ma przepisów).
Smaklig spis!
No comments:
Post a Comment